Msze św. sprawowane są:
niedziela - godz. 10.00
święta - godz. 11.00
W dni powszednie okazjonalnie:
w zimie - godz. 16.00
w lecie - godz. 18.00
Spowiedź dla dorosłych:
I niedziela każdego miesiąca
Nabożeństwa do NMP:
w maju i w październiku:
środy, piątki, niedziele
Uroczystość patronalna:
8 września
Narodzenie NMP
W Kronice parafialnej czytamy: „Było to w czasach, kiedy Kościołem Narodowym w Polsce kierował ks. bp Franciszek Bończak, a organizujący się Polski Narodowy Kościół i powstające parafie wizytował ks. bp Franciszek Hodur. Łęki Dukielskie w ówczesnym czasie pod względem wyznaniowym w całości należały do parafii rzymskokatolickiej w sąsiedniej miejscowości Kobylany. W 1925 roku doszło do konfliktu między Łęczanami a kobylańskim proboszczem, ks. Wilhelmem Żywickim. Rosło niezadowolenie i niechęć do swojego proboszcza przez wiernych wyznania rzymskokatolickiego, którego nazywano „pański ksiądz”. W niedalekiej wsi, Bażanówce, od dwóch już lat istniała wówczas parafia Kościoła Polskokatolickiego. Dużo się o tym mówiło. I dobrze i źle, jak zawsze, gdy nikt w gruncie rzeczy nie wie, o co chodzi. Grupa chłopów z Łęk Dukielskich postanowiła udać się do Bażanówki i osobiście przekonać się, na czym ten Kościół Polskokatolicki polega. W fakcie odprawiania obrządków kościelnychw języku polskim nie widzieli nic złego. Nawet im się to podobało, bo nareszcie wszystko można było zrozumieć. Poza tym wszystko było tak samo jak w kościele, do którego byli przyzwyczajeni od najwcześniejszego dzieciństwa, z tą różnicą, że ksiądz był inny. Z wyglądu, ubioru, to właściwie taki sam. Chętnie rozmawiał z nimi. W jakiś czas później w Łękach Dukielskich osiedlił się ksiądz Kościoła Polskokatolickiego. Z początku nabożeństwa odbywały się w prywatnych domach, gromadząc niewielką, ale stale powiększającą się ilość wiernych. A trzeba pamiętać, że sytuacja Kościoła Polskokatolickiego, jak i innych wyznań nie uznawanych oficjalnie przez rząd, nie była przed wojną łatwa. Urzędów stanu cywilnego nie było. Funkcje urzędników stanu cywilnego pełnili duchowni wyznań oficjalnych i tylko oni mogli sporządzać dokumenty mające moc prawną. Ślub, świadectwo urodzenia, czy zgonu wydane przez parafię polskokatolicką nie wywoływało więc żadnych skutków formalnych. Ludzie godzili się jednak na różne niedogodności, byle tylko uniknąć kontaktów z nielubianym przez nich kapłanem”.
Pierwsza msza święta w języku polskim według obrządku Kościoła Narodowego była odprawiona w Łękach Dukielskich latem 1925 r. przy ołtarzu polowym. Nabożeństwo odprawił przybyły z Bażanówki ks. Apolinary Filarski. Za datę powstania parafii uważa się dzień 8 września 1925 r., kiedy w uroczystość Narodzenia Najświętszej Marii Panny (Matki Boskiej Siewnej) wspomniany wyżej ksiądz z Bażanówki, odprawił uroczystą mszę świętą w prowizorycznie urządzonej kaplicy. Podwaliny pod budowę nowej parafii kładł ks. Józef Kwolek, a od 1926 r. proboszczem parafii pod wezwaniem „Dobrego Pasterza” został ks. Apolinary Filarski.
Organizując nową parafię, w pierwszej kolejności przystąpiono do budowy kaplicy, która mieściła się w budynku Kółka Rolniczego (były budynek szkoły). Wybrano pierwszy Komitet Parafialny.
W 1926 r. parafię wizytował przebywający w Polsce bp Franciszek Hodur. Dzień jego wizytacji był wielkim wydarzeniem w nowopowstającej placówce PNKK. Tak wspomina ten dzień ks. Teodor Elerowski, późniejszy proboszcz parafii: „Wspomnieniami wracam do skromnej parafii naszego Kościoła w Łękach Dukielskich. Gościliśmy wtedy wśród nas, świetlanej pamięci ks. bp Franciszka Hodura. […] Ksiądz bp Hodur odprawił mszę świętą i wygłosił Słowo Boże […] Głos mu drżał, a z oczu bił blask, mówiący o gorącym umiłowaniu Ojczyzny”.
Parafia w Łękach Dukielskich, tak jak większość parafii narodowych w Polsce, napotykała na wiele trudności i prześladowań, działając bez oparcia prawnego. Mimo to ciągle się rozwijała. Do Kościoła przystąpiło ponad 50% mieszkańców.
W 1927 r., kiedy proboszczem został ks. Bronisław Ciśniewicz, a prezesem Komitetu Parafialnego Józef Kołacz, rozpoczęto budowę kościoła i już w lipcu tegoż roku w nowym kościele mszę prymicyjną odprawił ks. Adam Jurgielewicz (późniejszy biskup). W 1928 r. parafię objął nowy proboszcz ks. Stanisław Brokowski, który rozpoczął starania o cmentarz parafialny w Łękach. Była to wówczas najistotniejsza sprawa do załatwienia dla nowej parafii, ponieważ na tle pochówku zmarłych dochodziło do najostrzejszych konfliktów z Kościołem Rzymskokatolickim.. Ostatecznie sprawę cmentarza uregulował ks. Jan Madziarz w roku 1931.
Przed wybuchem wojny placówkę odwiedził ks. bp Józef Padewski, jako ordynariusz PNKK w Polsce. W tym czasie proboszczem parafii łęckiej był ks. Roman Jasiński, który w obawie przed aresztowaniami przez władze okupacyjne w roku 1940 wyemigrował za granicę do PNKK w USA. Po wyjeździe księdza Jasińskiego parafię objął ks. Witold Biernacki. Przyjazd ks. Biernackiego rozpoczyna nowy etap w historii parafii. Praca jego bowiem nie ograniczyła się tylko do posługi religijnej. Ten gorący patriota, podczas kampanii wrześniowej, kapelan Wojska Polskiego, rozpoczął działalność konspiracyjną. Na plebanii doszło do zawiązania się komórki Związku Walki Zbrojnej w Łękach Dukielskich.
Końcowe prace przy budowie nowego kościoła, który stoi po dzień dzisiejszy, wykonano za ks. Teodora Elerowskiego, również wielkiego społecznika. Objął on parafię w 1948 r. i kierował nią do roku 1950. W tym czasie wykończono i wyposażono całkowicie wnętrza świątyni. W okresie pobytu w Łękach księdza T. Elerowskiego ożywiło się życie religijne w parafii, jak też życie kulturalne, wskutek organizowania licznych imprez parafialnych i okolicznościowych.
Od 1956 r. przez 9 kolejnych lat tutejszą placówką zarządzał ks. Roman Marszałek., który wybudował nową plebanię. Następcą jego był ks. Benedykt Sęk - późniejszy Administrator Diecezji Krakowskiej Kościoła Polskokatolickiego. W 1965 r. proboszczem parafii w Łękach został ks. Józef Sobala, który duszpasterzował placówce przez kolejnych 6 lat. W tym okresie m.in. ułożono w kościele posadzkę, ustawiono nową dzwonnicę, wykonano dwa boczne ołtarze i zorganizowano chór kościelny. W roku 1971 parafię objął ks. dr Eugeniusz Elerowski, znany Łęczanom z dziecinnych lat, kiedy proboszczem tej parafii był jego ojciec Teodor Elerowski. Ksiądz Eugeniusz w sposób szczególny zajął się duszpasterstwem dzieci i młodzieży, zakładając m.in. Amatorski Teatr. 20-tą rocznicę śmierci ks. bp Hodura, która przypadła w 1973 r., parafia p.w. „Dobrego Pasterza” w Łękach Dukielskich uczciła w sposób szczególny. Na akademii poświęconej tej rocznicy, zapadła uchwała o uczczeniu pamięci założyciela Kościoła, przez dobudowanie do miejscowej świątyni polskokatolickiej wieży – jako pomnika szczytnej idei tego Wielkiego Polaka. Zbudowano też z inicjatywy ówczesnego proboszcza dużą salę parafialną ze sceną, szatnią i aneksem kuchennym, aby Teatr miał gdzie występować.
W dniu 22 października 1995 r. parafię łęczańską objął ks. Roman Jagiełło. Nowy kapłan od razu zabrał się do ciężkiej pracy, nie tylko na niwie religijnej, ale też oświatowo - kulturalnej, m.in. organizując wiele imprez dla dzieci i młodzieży (zawody sportowe, rajdy rowerowe, kuligi). Podczas uroczystości patronalnej w 2002 r. miała miejsce konsekracja nowego ołtarza. Środki finansowe na ten cel parafia otrzymała od Pani Anieli Arluk z Monachium - Żydówki, którą w czasie okupacji ukrywał na tutejszej plebanii ówczesny ks. proboszcz. Po latach, jako wotum za uratowanie jej życia, Pani Arluk ufundowała granitową tablicę ku czci ks. Aleksandra Pieca oraz wiele innych przedmiotów sakralnych do świątyni. W czasie duszpasterzowania księdza R. Jagiełło wykonano rewitalizację budynku kościoła zewnątrz i wewnątrz oraz kapitalny remont plebanii. To dzięki jego inicjatywie w 2003 r. w Łękach Dukielskich rozpoczęły się wspólne modlitwy w obu świątyniach w czasie światowych obchodów „Tygodni modlitw o jedność chrześcijan”, które zapoczątkowały działania ekumeniczne w tej miejscowości.
Więcej o historii parafii: Dzieje parafii.
Historia parafii - zdjęcia
Wtorek 2025-01-14, Dzień powszedni
Mk 1,21-28
W Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie. Był właśnie w ich synagodze człowiek opętany przez ducha nieczystego. Zaczął on wołać: «Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Wiem, kto jesteś: Święty Boga». Lecz Jezus rozkazał mu surowo: «Milcz i wyjdź z niego! » Wtedy duch nieczysty zaczął nim miotać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego. A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: «Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą. Nawet duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne». I wnet rozeszła się wieść o Nim wszędzie po całej okolicznej krainie galilejskiej.